Bal ósmoklasistów

Nie może tak być, że bez echa przejdzie bal ósmoklasisty, który odbył się 13 czerwca w sali balowej w Pakości



Zwłaszcza, że to był bal nad balami
Był czas na naukę, musi być czas na zabawę. Odpoczynek będzie w wakacje. Po całorocznym przygotowywaniu się do egzaminów, dbania o odpowiednio wysokie średnie na świadectwach, w poczuciu dobrze spełnionych obowiązków na zakończenie szkoły podstawowej dobrze jest zorganizować bal. No i to ostatnie takie spotkanie w gronie klasowych koleżanek i kolegów.


I jak to na balu bywa, uczennice w pięknych toaletach, uczniowie w koszulach najpierw przechadzali się tam i z powrotem, tam i z powrotem, potem po odpowiedniej konsumpcji były przymiarki: jakie najlepiej kroki zastosować, razem czy osobno, parami czy w kółeczku. W międzyczasie parę fotek. A jak się już trochę ciemno zrobiło to bez skrępowania walce, fokstroty, piruety i obroty. Pas de deux i pas de trois, palce, pięty, bez faux pas. Jeszcze dziś nogi niektórych bolą. To był bal nad balami!
Za takie fantastyczne przeżycia, radość i wspaniałą zabawę podziękowania należą się organizatorom czyli rodzicom. 
