ROZDZIAŁ XII POWRÓT DO NORMALNOŚCI
Obchodzimy dziś kolejne jubileusze związane z naszą szkołą i jak każdy jubileusz, jest to dla nas moment wyjątkowy, zmuszający do wspomnień, refleksji i przemyśleń. Obok takich świąt nie można przejść obojętnie, dlatego uczniowie pod okiem nauczycieli przygotowali program odnoszący się do historii i tradycji, a w kolejnej części uroczystości zagoszczą wesoła zabawa, śpiew i taniec. Każdy jubileusz to połączenie historii z przyszłością, tradycji z nowoczesnością i doświadczenia z wiedzą początkową. Za nami 189 lat istnienia Szkoły Podstawowej w Kościelcu, oraz 24 lata, jak zostało jej nadane imię Armii Krajowej. Mamy więc co wspominać, a jednocześnie musimy snuć plany na przyszłość, by ukierunkować działania całej szkolnej społeczności. Aby nadać bieg i charakter przyszłości szkoły, należy podjąć działania oparte na umiejętnościach, współpracy i wzajemnym szacunku w tej właśnie społeczności. Nie da się stworzyć dobrej szkoły w pojedynkę. Wokół naszej placówki gromadzi się dużo osób pragnących nieść pomoc, otwartych na potrzeby naszych uczniów i przedszkolaków. Całe pokolenia uczniów i ich rodziców, nauczycieli i pracowników obsługi, absolwentów i mieszkańców oddały tej szkole swój czas, pracę, entuzjazm i serce. Mamy również przyjaciół poza naszym rejonem, którzy wspierają nas w różnej formie, wtedy gdy tego potrzebujemy. Wszyscy oni to nasza historia i nasz sukces, a dumą są nasi absolwenci.
Można powiedzieć, że rok szkolny 2022/2023 to pierwszy w ostatnim czasie, który w całości wrócił do normalności. Nie było w nim nauki zdalnej i przez cały rok praca nie była podporządkowana pandemii. Uczniowie mogli swobodnie przygotowywać się w szkole do licznych konkursów i osiągać w nich sukcesy. Nie obowiązywały obostrzenia podczas spotkań na corocznych imprezach takich jak np.: XXIII Aukcja Bożonarodzeniowa, XV Kiermasz Wielkanocny. Bez żadnych maseczek na twarzy uczniowie bawili się na andrzejkowej dyskotece, balu karnawałowym. W szkole odbyło się wiele uroczystości, akcji, obchodziliśmy liczne święta. Uczniowie brali udział w programach, dzięki którym przybyło nam pomocy dydaktycznych takich jak drukarka 3D, nowa tablica multimedialna. Obecnie 84 uczniów z niecierpliwością czeka na mający się odbyć w czerwcu trzydniowy wyjazd na zieloną szkołę. Tam dopiero będą atrakcje!
Przez 189 lat całe rzesze nauczycieli i pedagogów pracujących w tej szkole przygotowywało dzieci i młodzież do pełnienia obowiązków w dorosłym życiu. Kolejna klasa opuści mury tej szkoły i w czerwcu dołączy do szerokiego grona naszych absolwentów. O nich też z pewnością będziemy słyszeć wiele dobrego. Na przestrzeni tak wielu lat zmieniał się obraz absolwenta, bo zmieniała się szkoła i warunki, w jakich musiała istnieć. Niezmiennym jest jednak fakt, że szkoła w Kościelcu była i jest ważną i nieodzowną częścią naszej społeczności, jest częścią naszego życia. Dlatego w dalszym ciągu będziemy pielęgnować jej tradycje, korzystać z dorobku i doświadczeń ludzi, którzy ją tworzyli, patrząc jednocześnie w przyszłość. W swoich działaniach zawsze będziemy liczyć na wsparcie, pomoc i wzajemny szacunek tych, dla których pracujemy. Nasze dzisiejsze nastroje najlepiej oddaje przytoczony poniżej wiersz, w którym niejeden uczeń, absolwent, rodzic czy nauczyciel znajdzie coś, co utożsami go z naszą, a nie inną szkołą.
Nasza szkoła jest najlepsza, bo w niej humor się polepsza,
I to, że jest tak wspaniała, wie już nawet Pakość cała.
Wciąż przybywa nam urody, kościeleckie mury młode
Choć niejedną burzę zniosły, to każdego z nas przerosły.
Ciągle piękne, jak ten świat, choć to prawie 200 lat.
Dyrektorów było wielu, jeszcze więcej nauczycieli.
Każdy musiał radę dawać, choćby miał na głowie stawać.
Obsługa i administracja- to zawsze była rewelacja.
Tutaj pani, a tam pan, w ryzach trzyma cały kram.
Uczniów ciągle nam przybywa - taka zewsząd dyrektywa,
Albo z dołu, albo z góry, wszystkich przyjmą nasze mury.
Historia choć pełna zakrętów, najwięcej dała nam absolwentów.
Historia jednak za nami, teraz z naszymi uczniami,
Choćby nam to dało w kość, musimy zadbać o przyszłość.
Przez zabawę i słuchanie, przedszkolak uczniem się stanie.
I gdy głowa wyżej sięga, pora na szkolną przysięgę.
Nauka i myśli bystre - zrobią z ucznia maturzystę.
Lecz wcześniej: sprawdziany i testy, egzamin ósmoklasisty.
I tak koło się zatoczy, maturzysta w świat wyskoczy,
Tu zabawi, tam zbuduje, ale myśli wciąż kieruje…
Tam gdzie pierwsza ławka szkolna, gdzie nauka tak mozolna,
Gdzie nauczyciela głos, sprawiał, że się jeżył włos.
Mimo tego maturzysta , choć egzamin dawno zdany,
Chętnie by do szkoły przystał, by z innymi być uczniami.
By z innymi siedząc w ławce, nad głowami snuć latawce,
A gdy nikt nie zauważy, pić atrament z kałamarzy.
I tak w każdym jest tęsknota, która w sercu załomota,
I za szkołą, i za klasą i nauczycieli masą.
A dlaczego tak się dzieje? Kto to wie, to już się śmieje.
A kto jeszcze nie wie, że… niech posłucha prawdy tej:
Nasza szkoła jest najlepsza, bo w niej humor się polepsza.
I to, że jest tak wspaniała, wie już nawet Pakość cała…